Zdobywamy Gliwice, piąta wygrana z rzędu!

6 miesięcy temu | 18.06.2024, 18:32
Zdobywamy Gliwice, piąta wygrana z rzędu!
Po ogromnym wysiłku i po dogrywce wygrywamy mecz w Gliwicach wydłużając nasza serię do pięciu kolejnych zwycięstw. Mecz rozpoczął trafieniem za trzy Dusan Kutlesić, a w następnej akcji trójką popisał się Bryce Alford. Świetnie było słychać naszych kibiców, którzy przybyli wspierać nasz zespół. Akcją 2+1 popisał się Alen Hadžibegovic ustawiając wynik na 9:4 dla Enei Zastalu BC. Dusan Kutlesić trafia kolejnay trójkę, ale gospodarze szybko i skutecznie odpowiadają. Chwilę później trójkę trafia również Bryce Alford na 16:11, ale wtedy świetną serię rozpoczął nasz były gracz Filip Put trafiając dwie trójki z rzędu. Po trafieniach z rzutów wolnych Gliwiczanie wychodzą na prowadzenie 23:16. Chwilę później efektowną czapą w obronie popisał się Szymon Wójcik, a po walce przypadkowym rzutem samobójczym popisuje się Kareem Brewton, a pierwsza kwarta kończy się wynikiem 27:19. 
 
Druga kwarta zaczęła się dość mozolnie dla obu drużyny, ale gospodarze skutecznie utrzymywali przewagę 6-8 punktów. Trafieniem za trzy Szymona i kontrą Przemka Żolnierewicza zmniejszamy stratę do 1 punktu. Dusan Kutlesić dwa razy doprowadza do remisu, a kolejnym przechwytem popisuje się Kareem Brewton i po jego skutecznej kontrze wracamy krótko na prowadzenie. 
Bryce Alford skutecznie w dwóch kolejnych akcjach zdobywa 5 punktów z rzędu. 
Gliwiczanie szczególnie po dobrej grze Filipa Puta (15 pkt w pierwszej połowie) odrabiają jednak straty i na koniec drugiej kwarty to gospodarze prowadzą 48:46 po trafieniu w ostatniej sekundzie E.J. Rowlanda. 
 
 
Druga połowa zaczyna się czterema 4 kolejnymi punktami Alena Hadžibegovica wprowadzając Zastal na długo oczekiwane prowadzenia. W dalszej części spotkania mecz toczył się kosz za kosz. Skutecznością za trzy punkty imponował u Gliwiczan Ferguson wyprowadzając gospodarzy na czteropunktowe prowadzenie. Naszej drużynie po dwójkowej akcji braci Wójcików oraz trójce Szymona udaje się wyjść znowu na prowadzenie 67:66 i tak właśnie kończy się 3 kwarta.  
 
Ostatnią kwartę energicznie rozpoczął Jan Wójcik zbiórką w ataku i punktami spod kosza. Sześć punktów z rzędu Dusana i jesteśmy 9 na plusie. Odpowiada Mateusz Szlachetka z Rowlandem i zbliżają się do naszej drużyny na 2 punkty. Po rzutach wolnych Filipa Puta mamy remis po 76. Po naszych faulach i trafieniach Tauron GTK wychodzi na punktowe prowadzenie. W ostatniej sekundzie akcji za dwa trafia Murphy i gtk prowadzi trzema punktami na mniej niż minutę do końca. Jeden rzut wolny Alena i musimy wybronić akcję by mieć szanse w tym spotkaniu.Akcja dla GTK i niesamowicie odważnym blokiem popisuje się Alen Hadžibegovic, a po świetnej kontrze Alforda mamy remis po 81. Gliwice mając lekko powyżej 24 s do końca spotkania mają szansę na zwycięską akcję. Gospodarze na szczęście dla nas popełniają błąd i mamy jedną sekundę do końca meczu i szansę na zwycięstwo ale po bardzo trudnym rzucie Szymon Wójcik nie trafia i mamy dogrywkę w tym spotkaniu. 
 
Dodatkową część meczu rozpoczynamy trafieniem za dwa po podaniu alley oop do Alena i punktach pod koszem Szymona Wójcika. Po 1 trafieniu z rzutów osobistych wychodzimy na +5 punktów. Niestety po 5 faulu na ławce rezerwowych musi usiąść Alen Hadzibegovic.
Po cierpliwej akcji bardzo ważnym trafieniem za trzy popisuje się Dusan Kutlesić.
W ostatniej sekundzie trafia Skific i na 1:19 zielonogórzanie prowadzą trzema punktami. 
 
Mecz wygrywamy obroną i po dwóch potężnych wsadach Jana Wójcika zaliczamy zasłużone piąte kolejne zwycięstwo naszej drużyny. Brawo Zastalowcy! 
Najwięcej punktów dla naszej drużyny zimnym Bryce Alford (23pkt, 4/8 za 3). Dusan Kutlesić miał 19 pkt i najwyższy wskaźnik EVAL - 21. Bardzo dobre spotkania rozegrali również Szymon Wójcik 12pkt i Alen Hadžibegovic - 14pkt 7 zbiórek. Skuteczną walka na tablicach popisał się Jan Wójcik, który do 9 zbiórek dodał również 9 punktów - szczególnie ważne te cztery ostatnie prowadzące nas do wygranej. Kareem Brewton zaliczył 5 przechwytów co jest jego rekordem w tym sezonie. Reem jest po tym spotkaniu liderem ligi w tej statystyce (w pierwszej najlepszej piątce przechwytujących jest aż trzech naszych graczy).

To było dobre zespołowe spotkanie i każdy mały punkt był na wagę zwycięstwa. Brawo zespół! Widzimy się w najbliższą środę w hali CRS na meczu Treflem. 
Udostępnij
 
8988736