Wygrana w stolicy 76:59!

Stelmet Enea BC Zielona Góra pokonał Legię Warszawa 76:59. Najlepszym strzelcem naszego zespołu był Michał Sokołowski, zdobywca 17 punktów. 

- Najważniejsze są dwa punkty w kieszeni! - żartował po meczu Łukasz Koszarek. Kapitanowi ciężko nie przyznać racji, bo sam mecz nie miał jakiejś większej historii. Zielonogórzanie prowadzili dziesięcioma punktami do przerwy. Roztrwonili przewagę w trzeciej kwarcie po której wygrywali już tylko 52:49.

- Straciliśmy koncentrację, co wykorzystali rywale. Musimy bardziej szanować piłkę - przyznawał Przemek Zamojski. W czwartej kwarcie goście robią zryw 24:10 i łatwo wygrywają spotkanie w Arenie Ursynów.

Zielonogórzanie zdominowali grę w pomalowanym (46:32), słabiej rzucali za trzy (4/19 i 7/27 Legii), popełnili więcej strat (20:14), ale zdominowali rywali w walce na desce (39:22). 

W Warszawie zadebiutował Eric Griffin. Zagrał 10 minut i rzucił 5 punktów, miał również dwie zbiórki. Przed spotkaniem tylko raz trenował z zespołem, więc potrzeba mu czasu na adaptację. Oto, co powiedział po meczu. 
 

W czwartek nasi gracze dostali zasłużony dzień wolnego. Po nim zaczniemy przygotowania do wyjazdowego meczu w Krasnodarze. Na mecz w Zielonej Górze będziemy musieli poczekać aż do 18 i 26 stycznia.

Przygotowaliśmy z tej okazji specjalny mini-karnet, dzięki któremu bilety na dwa mecze ligi VTB kosztują o 0% taniej. Naszymi rywalami będą Parma Perm i Enisey Krasnojarsk. Zachęcamy już teraz do zakupu - w tym miejscu!