Wygrana w debiucie w lidze ENBL.
4 miesiące temu | 18.06.2024, 18:34
Po szalonej i przedziwnej drugiej połowie wygrywamy nasz debiut w lidze ENBL z drużyną Kalev/Cramo 74:69
Pierwsze historyczne punkty dla Zastalu w lidze po wsadzie zdobył Alen Hadžibegovic. Wiszące kosze w hali w Tallinie nie ułatwiały nam tego meczu i dało się wyczuć brak normalnej skuteczności naszego zespołu. Na szczęście pod koszem dało radę zdobywać punkty co w kolejnej akcji zakończonej 2+1 znów pokazał nasz czarnogórski środkowy.
Po wjeździe Sebastiana Kowalczyka wychodzimy na prowadzenie 13:12. Mocną walkę pod koszem pokazał Jan Wójcik, który wymusił dwa rzuty wolne, a następnie akcję 2+1. W końcu trafiona trójka w wykonaniu Sebastiana Kowalczyka na 23:20 dla Enei Zastalu BC, a pierwsza kwarta kończy się naszym minimalnym prowadzeniem 25:24 po trafieniu Szymona Wójcika.
W drugiej po ładnej kontrze na prowadzenie wyprowadza nas Kareem Brewton, a pięknym przechwytem i wsadem w kontrze popisał się Alen Hadžibegovic. Aleksandar Zecević po ofensywnej zbiórce wyprowadza nas na prowadzenie 34:26. W kolejnej akcji Zastalowcy popisali się ładną drużynową akcją gdy po przechwycie Przemka, piłka sprawnie pod koszem powędrowała do Dusana, a następnie do Alena, który wsadem zakończył zdobywa punkty. Chwilę później atomowym wsadem popisał się również nasz kapitan i mieliśmy dziesięciopunktowe prowadzenie Enei Zastalu BC. Niestety seria punktów drużyny z Tallinna i pierwsza połowa kończy się wynikiem 40:38 dla zielonogórzan.
Świetnie rozpoczynany drugą połowę i po kilku akcjach mamy niesamowitą serię 21:0. W jej trakcie szczególnie popisał się Aleksandar Zecević trafiając 9 punktów. Kalev/Cramo zdobywa pierwsze punkty dopiero po 6minutach kwarty. Nastepnie 4 punkty z rzędu trafia dla naszej drużyny Bryce Alford, a Jan Wójcik wsadem ustawia wynik na 65:41. Na trybunach można również usłyszeć gromkie okrzyki "Zastal Zielona Góra". Kwarta kończy się wynikiem 70:47 po trafieniu za trzy Szymona Wójcika. Tę część meczu wygrywamy 30:9.
Ostatnia część spotkania to straszny spadek skuteczności naszego zespołu. Po kilku mozolnych minutach drużyna Kalevu/Cramo robi serię 13:0 i zbliża się do nas na 10 punktów.
Twarda gra w obronie, straty i Zastal trafia swoje pierwsze punkty dopiero po siedmiu i pół minutach ostatniej kwarty.
Po kontrze Kovliara i Martina Dorbeka mamy wynik 72:64, a po trzech trafionych rzutach osobistych Kalevu/Cramo jest już tylko pięć punktów przewagi Zastalu.
Kilka szalonych akcji z dwóch stron i wygrywamy to spotkanie 74:69. W ostatniej kwarcie trafiamy tylko 4 punkty - wszystkie Aleksandar Zecević, który miał świetne spotkanie zdobywając najwięcej, bo aż 19 punktów w meczu, do tego dodał 8 zbiórek. Tyle samo zbiórek miał nasz drugi strzelec (15 pkt) Alen Hadžibegovic, to on został wybrany jako gracz spotkania przez ligę ENBL.
To było szalone spotkanie, a ostatnia kwarta pokazuje, że trzeba walczyć do końca. Już jutro o godzinie 12:00 rozgrywamy nasze drugie spotkanie - rywalem BC Budivelnyk Kiev. Zapraszamy do oglądania na emocje.tv.
Pierwsze historyczne punkty dla Zastalu w lidze po wsadzie zdobył Alen Hadžibegovic. Wiszące kosze w hali w Tallinie nie ułatwiały nam tego meczu i dało się wyczuć brak normalnej skuteczności naszego zespołu. Na szczęście pod koszem dało radę zdobywać punkty co w kolejnej akcji zakończonej 2+1 znów pokazał nasz czarnogórski środkowy.
Po wjeździe Sebastiana Kowalczyka wychodzimy na prowadzenie 13:12. Mocną walkę pod koszem pokazał Jan Wójcik, który wymusił dwa rzuty wolne, a następnie akcję 2+1. W końcu trafiona trójka w wykonaniu Sebastiana Kowalczyka na 23:20 dla Enei Zastalu BC, a pierwsza kwarta kończy się naszym minimalnym prowadzeniem 25:24 po trafieniu Szymona Wójcika.
W drugiej po ładnej kontrze na prowadzenie wyprowadza nas Kareem Brewton, a pięknym przechwytem i wsadem w kontrze popisał się Alen Hadžibegovic. Aleksandar Zecević po ofensywnej zbiórce wyprowadza nas na prowadzenie 34:26. W kolejnej akcji Zastalowcy popisali się ładną drużynową akcją gdy po przechwycie Przemka, piłka sprawnie pod koszem powędrowała do Dusana, a następnie do Alena, który wsadem zakończył zdobywa punkty. Chwilę później atomowym wsadem popisał się również nasz kapitan i mieliśmy dziesięciopunktowe prowadzenie Enei Zastalu BC. Niestety seria punktów drużyny z Tallinna i pierwsza połowa kończy się wynikiem 40:38 dla zielonogórzan.
Świetnie rozpoczynany drugą połowę i po kilku akcjach mamy niesamowitą serię 21:0. W jej trakcie szczególnie popisał się Aleksandar Zecević trafiając 9 punktów. Kalev/Cramo zdobywa pierwsze punkty dopiero po 6minutach kwarty. Nastepnie 4 punkty z rzędu trafia dla naszej drużyny Bryce Alford, a Jan Wójcik wsadem ustawia wynik na 65:41. Na trybunach można również usłyszeć gromkie okrzyki "Zastal Zielona Góra". Kwarta kończy się wynikiem 70:47 po trafieniu za trzy Szymona Wójcika. Tę część meczu wygrywamy 30:9.
Ostatnia część spotkania to straszny spadek skuteczności naszego zespołu. Po kilku mozolnych minutach drużyna Kalevu/Cramo robi serię 13:0 i zbliża się do nas na 10 punktów.
Twarda gra w obronie, straty i Zastal trafia swoje pierwsze punkty dopiero po siedmiu i pół minutach ostatniej kwarty.
Po kontrze Kovliara i Martina Dorbeka mamy wynik 72:64, a po trzech trafionych rzutach osobistych Kalevu/Cramo jest już tylko pięć punktów przewagi Zastalu.
Kilka szalonych akcji z dwóch stron i wygrywamy to spotkanie 74:69. W ostatniej kwarcie trafiamy tylko 4 punkty - wszystkie Aleksandar Zecević, który miał świetne spotkanie zdobywając najwięcej, bo aż 19 punktów w meczu, do tego dodał 8 zbiórek. Tyle samo zbiórek miał nasz drugi strzelec (15 pkt) Alen Hadžibegovic, to on został wybrany jako gracz spotkania przez ligę ENBL.
To było szalone spotkanie, a ostatnia kwarta pokazuje, że trzeba walczyć do końca. Już jutro o godzinie 12:00 rozgrywamy nasze drugie spotkanie - rywalem BC Budivelnyk Kiev. Zapraszamy do oglądania na emocje.tv.
Sponsorzy i Partnerzy
Sponsorzy
Partner Foto/Video
