To jeden z tych meczów, o których chciałoby się jak najszybciej zapomnieć - tak zaczynała się relacja z meczu w Krasnodarze. Do tej listy trzeba dopisać kolejne spotkanie. W Rydze ostatni w tabeli VTB zespół pokonał zielonogórzan 83:57.
W niedzielę ciężko mieć pretensje jedynie do starej gwardii: Koszarek, Zamojski, Hrycaniuk wspólnie zdobyli 37 z 57 punktów drużyny. Przemek był w tym meczu najlepszym strzelcem z 15 punktami (3 z 4 trójek trafionych przez zielonogórzan), Adam Hrycaniuk najlepszym podkoszowym (mimo skuteczności 4/10 za 2 punkty), a Łukasz Koszarek dołożył 11 punktów i 3 asysty.
Szkoda, że nikt inny tego dnia nikt inny do nich się nie podłączył. Brakowało punktów Markela Starksa, Michała Sokołowskiego czy Gabe’a DeVoe. Tylko 3 minuty zagrał w tym spotkaniu Amerykanin Eric Griffin.
VEF Ryga miała bardzo prosty pomysł na to spotkanie. Agresywnie bronić, skakać na atakowanej desce i rzucać za trzy w ilościach hurtowych. Wystarczyło. Do przerwy przygrywaliśmy 33:37, ale w trzeciej kwarcie gospodarze odjechali na 60:43. Do końca spotkania konsekwetnie powiększali przewagę. Goście zaś bili głową w mur - popełniliśmy 17 strat, trafiliśmy 4 z 16 rzutów za trzy i tylko 43% rzutów za dwa.
Gospodarze oddali aż 36 rzutów za trzy punkty - trafili 11 z nich. Gdy zielonogórzanie w trzeciej kwarcie spróbowali obrony strefowej, zostali szybko ukarani trzema trójkami z otwartych pozycji. VEF aż 25 punktów zdobył po stratach naszej drużyny. Dołożył 22 z ponowień akcji w ataku.
Szkoda też zielonogórskich kibiców, którzy postanowili wybrać się na mecz do Rygi. Głośno kibicowali wraz z grupą żołnierzy z Giżycka. Po meczu zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie. Szkoda, że nie mogliśmy cieszyć się z wygranej.
Oto jak mecz komentował trener Igor Jovović.
?Igor Jovović o meczu z VEF Riga: pic.twitter.com/2F3T8KL0oU
— Stelmet Enea BC Zielona Góra?? (@basket_zg) 13 stycznia 2019
Kolejny mecz w lidze VTB zagramy 18 stycznia w hali CRS. Naszym przeciwnikiem będzie Parma Perm. Sześć dni później do Zielonej Góry przyleci Enisey Krasnojarsk.