Pszczółka czy Dzik? Kto będzie mocniejszy? Dowiemy się już jutro! W piątkowe popołudnie gracze Olivera Vidina zmierzą się w Lublinie z Polskim Cukrem Pszczółką Startem.
Lubelski Polski Cukier Pszczółka Start póki co nie podbija tabeli Energa Basket Ligi. Drużyna trenera Spaseva z bilansem 3 zwycięstw i 8 porażek zajmuje obecnie czternaste miejsce w lidze. Co ciekawe, Start nie wygrał jeszcze w tym sezonie meczu domowego, a lubelscy kibice aż pięciokrotnie musieli oglądać porażkę swojego zespołu w Hali Globus.
Niekwestionowanym liderem drużyny z Lublina jest Doron Lamb. Amerykanin, który w przeszłości występował w NBA notuje średnio 17,3 punktu na mecz, do których dokłada 3,1 asysty i 2,5 zbiórki w każdym spotkaniu. Obecnie to siódmy najlepszy strzelec w Energa Basket Lidze.
- Nie będzie to łatwy mecz. To, że Lublin jest nisko w tabeli nie ma żadnego znaczenia. Są tam dobrzy zawodnicy, jest tam nowy trener i nowa energia. My rozegraliśmy ostatnio dwa trudne spotkania, ale musimy być skoncentrowani przez cały nadchodzący mecz. Nie możemy pozwalać im na zbiórki w ataku, musimy mieć dobrą energię - wtedy nie musimy się ich bać - mówi trener Oliver Vidin.Nowy trener Polskiego Cukru Pszczółki Startu Lublin to temat, który przewija się nie tylko w wypowiedzi Olivera Vidina. Mówi o tym również Jarosław Zyskowski.
- To najdalszy wyjazd sezonu, wiemy że to będzie ciężkie spotkanie, choć zespół z Lublina jest nisko w tabeli. Zmienili ostatnio trenera, a wtedy występuje „efekt nowej miotły” i każdy chce się pokazać z dobrej strony i gra ze zdwojoną motywacją. W meczach domowych mają słaby bilans, do tej pory nie wygrali żadnego spotkania, więc jestem pewien, że wyjdą na to spotkanie mocno zaangażowani i będą chcieli zmienić ten stan. Musimy wyjść na parkiet skupieni, skoncentrowani na tym co chcemy grać, musimy im narzucić swoje tempo gry i będzie dobrze - mówi „Zyzio”.
Dragan Apić mówi z kolei o chęci odkucia się za ostatnią porażkę w Ostrowie Wielkopolskim.
- To dla nas bardzo ważny mecz, jeszcze przed przerwą na mecze reprezentacyjne chcemy przywieźć do Zielonej Góry zwycięstwo. Po bolesnej porażce w Ostrowie Wielkopolskim na pewno chcemy wygrać kolejne spotkanie. Musimy być skoncentrowani. Jesteśmy dobrze przygotowani, traktujemy Lublin bardzo poważnie, mamy bardzo dobrze zrobiony scouting. To długa podróż i mam nadzieję, że odpoczniemy trochę na miejscu. Będzie dobrze - zakończył „Apke”.Transmisja z meczu z lubelską drużyną przeprowadzona będzie na kanale Polsat Sport News, zaczynamy w piątek o 17:30.