5 miesięcy temu | 18.06.2024, 18:59
Przegrywamy ostatni mecz w rundzie zasadniczej na wyjeździe z legią Warszawa i tym samym niestety kończymy nasz sezon na 9 miejscu w Energa Basket Lidze.
Po pierwszych nieudanych akcjach obydwu zespołów wynik otworzył Szymon Wójcik rzutami wolnymi na 2:0, a chwilę później po przechwycie Zastalowców w kontrze punkty zdobywa Alen Hadžibegovic.
Z drugiej strony pierwsze punkty efektownie wsadem zdobywa Dariusz Wyka, a trójką Arica Holmana Legia wychodzi na prowadzenie. Trafieniem za trzy odpowiada Aleksandar Zecević. Zeko zdobywa również po chwili punkty hakiem na prowadzenie 9:5, a Szymon Wójcik powiększa prowadzenie na +6. Aric Holman kolejna trójka zmniejsza prowadzenie na +3. Ładnym wjazdem Dusan Kutlesić zwiększa wynik na 13:8, a Zeko drugą trójką na 16:8. Zeko po chwili zdibywa trzecią trójkę i mamy prowadzenie 19:10. Alford zdobywa jeszcze trzy punkty w kwarcie i po pierwszej kwarcie prowadzimy 27:17.
Niestety druga kwarta to dominacja drużyny z Warszawy. Po serii punktowej 18:5 dla Legii w tej kwarcie, gospodarze wychodzą na prowadzenie a chwilę później Grzegorz Kamiński czterema punktami z rzędu podwyższa prowadzenie na 39:32. Kilka skutecznych akcji Dusana Kutlesića, ale ta kwarta należy do Legii i Grzegorza
Kamiński ktory wsadem znów wyprowadza gospodarzy na prowadzenie 46:41 na koniec pierwszej połowy.
Druga połowa zaczyna się efektowną wrzutką na alleyoop Dusana do Alena Hadžibegovica . Świetną serię zalicza dla naszej drużyny Zeko , który najpierw w rzuca za dwa nad Dariuszem Wyką 46:45, a chwilę później za trzy wyprowadza nas na prowadzenie 46:48. Przez chwilę następuje wymiana ciosów punkt za punkt ale po pięciu punktach Lesliego i trójce Vinalesa Legia prowadzi ośmioma punktami. Wciąż walczymy i skutecznymi trójkami Alforda i Kareema Brewtona trzymamy się blisko gospodarzy. Chwilę optymizmu daje nam duet Dusan i Jan Wójcik gdy Serb trzy razy podaje do Jana na wsady do kosza. Ale ostatnie trafienie w kwarcie zalicza Geoffrey Groselle i Legia prowadzi 70:66 na koniec trzeciej kwarty.
Groselle zaczyna czterema punktami ostatnia kwartę, skuteczność odnajdują Vinales i po trafieniu za trzy przegrywamy 78:69
Zeko zdobywa cztery punkty z rzędu, a po chwili pięć punktów z rzędu Legii i niestety na 1:42 mamy już 11 punktów straty.
Seria pieciu punktów z rzędu Alforda 87:81 gonimy jeszcze , ale to niestety za mało i takim wynikiem kończy się ten mecz. Niestety dla nas również kończy się ten sezon.
Zajmujemy dziewiąte miejsce po rundzie zasadniczej i pierwszy raz od 11 sezonów nie zagramy w fazie play-off.
Był to dla nas niesamowicie ciekawy sezon i jesteśmy dumni z naszej drużyny że do ostatniego spotkania walczyli o awans. Nie udało się ale jesteśmy pewni że nasza drużyna wiele nauczyła się w tym sezonie zwłaszcza że byliśmy najmłodszą ekipą w naszej lidze. Dziękujemy naszym kibicom za wspaniałe wsparcie przez cały sezon.