Po pięknej wygranej z MKS-em Dąbrowa Górnicza, czeka nas pojedynek z bardzo silnym Kingiem Szczecin. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę (01.11) o godzinie 17:30.
Zdecydowanie będzie to szczególny mecz dla trenera Miłoszewskiego, Andrzeja Mazurczaka oraz Phila Fayne’a, którzy wracają do miasta, w którym świętowali największe sukcesy w swojej karierze. Jesteśmy jednak przekonani, że po pierwszym gwizdku sentymentów nie będzie, a cała uwaga skupi się na zwycięstwie Zastalu.
Po odejściu trenera Miłoszewskiego, stery w Kingu przejął Maciej Majcherek – wieloletni zawodnik drużyn ze Szczecina, który towarzyszył "Miłemu" jako asystent przez ostatnie 4 sezony.
Po wielu latach do Szczecina wrócił Tomasz Gielo. Bez wątpliwości był to jeden z głośniejszych transferów minionego lata, a udowadnia to na boisku, gdyż jest najlepszym strzelcem Kinga (średnio 13.8 punktu na mecz). Tuż za jego plecami w klasyfikacji strzelców znajduje się Jeremy Roach (13.5 pkt/mecz), który do Szczecina trafił z uniwersyteckiej drużyny Baylor Bears. Ciekawostka: Jeremy będzie obchodził w sobotę swoje 24. urodziny – zrobimy wszystko, aby był to jedyny powód do świętowania tego dnia! :P Trzecim najlepszym strzelcem szczecinian ze średnią 13.3 punktów na mecz jest dobrze znany w OBL Anthony Roberts. Zawodnik ten pod koniec poprzedniego sezonu reprezentował barwy Tasomix Rosiek Stali Ostrów Wielkopolski. Poza dobrym punktowaniem, Roberts jest również świetnym dunkerem, co udowodnił wielokrotnie podczas swojej gry w naszej lidze.
Bardzo ważną postacią w układance trenera Majcherka jest nasz były kapitan, Przemek Żonierewicz. "Żołnierz" został wybrany MVP 4. kolejki Orlen Basket Ligi, notując 16 punktów i 7 zbiórek w meczu przeciwko Stali Ostrów Wielkopolski. Nawiązując do Stalówki, z tej drużyny do Szczecina trafił Maximillian Egner, który ze względu na swoją zadziorność i waleczność jest niewygodnym rywalem dla każdego zawodnika drużyn przeciwnych. Weteranem w składzie Kinga jest Mateusz Kostrzewski. "Kostek" rozgrywa drugi z rzędu, a trzeci łącznie sezon w Szczecinie. Z Polaków, którzy zostali w drużynie względem poprzedniego sezonu, jest jeszcze Antoni Majcherek – jeden z większych talentów młodego pokolenia, a prywatnie syn trenera Macieja Majcherka.
Mimo słabszego początku sezonu spowodowanego kontuzją, nie należy zapominać o Jovanie Novaku, który swoimi zagraniami w poprzednim sezonie czarował publiczność, jak i przeciwników. Sztab Kinga zdecydował się również podpisać strzelca – Noah’a Freidela, który poprzedni sezon spędził w lidze belgijskiej.
Duet podkoszowy w Kingu tworzą Serb Nemanja Popović oraz Czech Ondrej Hustak. Obaj są bardzo ciekawymi postaciami. Pierwszy z nich w 2021 roku podpisał 3-letnią umowę z Crveną Zvezdą Belgrad, a w poprzednim sezonie został wybrany MVP serbskiej ekstraklasy. Z kolei Hustak poprzedni sezon spędził w hiszpańskim Baxi Manresa. Ciekawostką jest fakt, że zadebiutował on w seniorskiej reprezentacji Czech już w wieku 17 lat.
King Szczecin 2025/26 (aktualnie 3. miejsce w tabeli, bilans 3-1):
PG: Jovan Novak (Serbia) / Jeremy Roach (USA) / Antoni Majcherek
SG: Przemek Żołnierewicz / Noah Freidel (USA)
SF: Anthony Roberts (USA) / Maximillian Egner
PF: Tomasz Gielo / Mateusz Kostrzewski
C: Nemanja Popović (Serbia) / Ondrej Hustak (Czechy)
Trener: Maciej Majcherek
Ex - Zastalowcy:
- Przemek Żołnierewicz
Ostatnie 5 spotkań:
- 28.03.2025 King Szczecin 89-81 Zastal (Aleksander Dziewa 19 pkt. / Darius Perry 19 pkt.)
- 30.11.2024 Zastal 80-101 King Szczecin (Wesley Harris 19 pkt. / James Woodard 31 pkt.)
- 10.03.2024 King Szczecin 95-84 Zastal (Darryl Woodson 22 pkt. / Paweł Kikowski 26 pkt.)
- 11.11.2023 Zastal 79-90 King Szczecin (Darious Hall 24 pkt. / Darryl Woodson 20 pkt.)
-19.01.2023 Zastal 78-79 King Szczecin (Sebastian Kowalczyk 13 pkt. / Tony Meier 25 pkt.)
Do Szczecina wybiera się spora grupa zielonogórskich kibiców, co nas bardzo cieszy! Jeżeli jesteście chętni, aby kibicować naszej drużynie w Netto Arenie to napiszcie na messengerze do Przemka Tkacza lub zadzwońcie pod numer telefonu 512 692 498. Miejsca w busie są już zarezerwowane, lecz w dalszym ciągu można zakupić bilety na sektor kibiców gości i dojechać na własną rękę.
DAWAJ ZASTAL!
Foto: Tomasz Browarczyk