Odczarowaliśmy Pierniki
5 miesięcy temu | 18.06.2024, 17:00
Enea Zastal BC Zielona Góra pokonał we wtorkowym meczu Polski Cukier Toruń 94:82.
Zielonogórska drużyna czekała ponad trzy lata na zwycięstwo w meczu z drużyną z Torunia na własnym parkiecie. Co więcej - aż 11 z 12 ostatnich spotkań kończyło się porażką Enei Zastalu BC. Na szczęście ta seria dobiegła dziś końca.
Mecz w pigułce: Mecz możemy podzielić na dwa akty. Pierwszy - należał zdecydowanie do Twardych Pierników. Wygrali oni dwie pierwsze kwarty, choć to Enea Zastal BC rozpoczął spotkanie od prowadzenia 5:0. Niestety, po celnym rzucie Jacksona w szóstej minucie spotkania torunianie objęli prowadzenie, którego nie oddali przez większość meczu. Dokładnie dziesięć minut później z celnie przymierzył Bragg Jr i tym samym powiększył przewagę gości do ośmiu punktów. Zielonogórzanie zanotowali wtedy zryw, po udanych akcjach Berzinsa, Ponitki i Groselle'a udało im się znacząco zmniejszyć straty, jednak wtedy mieliśmy okazję obserwować wybuch talentu Michała Samsonowicza, który zdobył dziewięć punktów z rzędu i utrzymał torunian na wyraźnym prowadzeniu.
Drugi akt - druga połowa. Ta w pełni należała do Enei Zastalu BC Zielona Góra. Już po pięciu minutach trzeciej kwarty gospodarzom udało się nadrobić wszystkie straty i wyjść na prowadzenie. Za trzy trafiali Lundberg, Freimanis, Williams i Richard. Po punktach tego ostatniego zawodnicy Twardych Pierników otrząsnęli się i zaczęli odpowiadać tym samym. Do końca kwarty trafiali Samsonowicz, Jackson i Woods wyprowadzając gości na jednopunktowe prowadzenie, jednak mimo wszystko cała kwarta należała do Zastalowców. Czwarta odsłona to koncert gry ze strony zielonogórskich graczy. Run 10:0 w ciągu 2,5 minuty poważnie skomplikował założenia taktyczne drużyny gości. Polski Cukier próbował odrabiać, jednak czynił to nieskutecznie - gracze Enei Zastalu BC byli skuteczni również po drugiej stronie parkietu uniemożliwiając torunianom łatwe zdobywanie punktów. Spotkanie zakończyło się rezultatem 94:82, a zielonogórscy kibice mogli odetchnąć - przerwaliśmy trzyletnią serię torunian!
Zielonogórski bohater: Nie może być innego wyboru niż Iffe Lundberg. Zdobywca nagrody MVP grudnia w lidze VTB w czwartej kwarcie zdobył 10 ze swoich 25 punktów, czym solidnie pomógł Enei Zastalowi BC w odniesieniu zwycięstwa. Duńczyk do zdobyczy punktowej dołożył również 11 asyst i 6 zbiórek, kończąc spotkanie z evalem na poziomie 35.
Zielonogórska drużyna czekała ponad trzy lata na zwycięstwo w meczu z drużyną z Torunia na własnym parkiecie. Co więcej - aż 11 z 12 ostatnich spotkań kończyło się porażką Enei Zastalu BC. Na szczęście ta seria dobiegła dziś końca.
Mecz w pigułce: Mecz możemy podzielić na dwa akty. Pierwszy - należał zdecydowanie do Twardych Pierników. Wygrali oni dwie pierwsze kwarty, choć to Enea Zastal BC rozpoczął spotkanie od prowadzenia 5:0. Niestety, po celnym rzucie Jacksona w szóstej minucie spotkania torunianie objęli prowadzenie, którego nie oddali przez większość meczu. Dokładnie dziesięć minut później z celnie przymierzył Bragg Jr i tym samym powiększył przewagę gości do ośmiu punktów. Zielonogórzanie zanotowali wtedy zryw, po udanych akcjach Berzinsa, Ponitki i Groselle'a udało im się znacząco zmniejszyć straty, jednak wtedy mieliśmy okazję obserwować wybuch talentu Michała Samsonowicza, który zdobył dziewięć punktów z rzędu i utrzymał torunian na wyraźnym prowadzeniu.
Drugi akt - druga połowa. Ta w pełni należała do Enei Zastalu BC Zielona Góra. Już po pięciu minutach trzeciej kwarty gospodarzom udało się nadrobić wszystkie straty i wyjść na prowadzenie. Za trzy trafiali Lundberg, Freimanis, Williams i Richard. Po punktach tego ostatniego zawodnicy Twardych Pierników otrząsnęli się i zaczęli odpowiadać tym samym. Do końca kwarty trafiali Samsonowicz, Jackson i Woods wyprowadzając gości na jednopunktowe prowadzenie, jednak mimo wszystko cała kwarta należała do Zastalowców. Czwarta odsłona to koncert gry ze strony zielonogórskich graczy. Run 10:0 w ciągu 2,5 minuty poważnie skomplikował założenia taktyczne drużyny gości. Polski Cukier próbował odrabiać, jednak czynił to nieskutecznie - gracze Enei Zastalu BC byli skuteczni również po drugiej stronie parkietu uniemożliwiając torunianom łatwe zdobywanie punktów. Spotkanie zakończyło się rezultatem 94:82, a zielonogórscy kibice mogli odetchnąć - przerwaliśmy trzyletnią serię torunian!
Zielonogórski bohater: Nie może być innego wyboru niż Iffe Lundberg. Zdobywca nagrody MVP grudnia w lidze VTB w czwartej kwarcie zdobył 10 ze swoich 25 punktów, czym solidnie pomógł Enei Zastalowi BC w odniesieniu zwycięstwa. Duńczyk do zdobyczy punktowej dołożył również 11 asyst i 6 zbiórek, kończąc spotkanie z evalem na poziomie 35.
Sponsorzy i Partnerzy
Sponsorzy
Partner Foto/Video
Partner motoryzacyjny
