W starciu dwóch niepokonanych drużyn Stelmet Enea BC Zielona Góra pokonał Kinga Szczecin 92:72. Bohaterem meczu był Cecil Williams, autor 24 punktów. Aż 16 z nich zdobył już w pierwszej kwarcie meczu.
Dla Williamsa był to pierwszy mecz, w którym wystąpił w specjalnej, personalizowanej masce osłaniającej jego nos, który uszkodził w meczu z Legią Warszawa. Amerykanin doskonale wszedł w spotkanie i i już w pierwszej kwarcie miał na swoim koncie aż 16 punktów. Trafił dwie trójki i popisał się także efektowną dobitką zakończoną wsadem.
Zielonogórzanie szybko przejęli mecz. Kluczem była, to już nowa tradycja, świetna agresywna obrona, z którą problemy mieli goście. Zespołowi ze Szczecina dopiero w końcówce drugiej kwarty udało się nieco zniwelować straty – z 24 na 19 oczek różnicy.
W drugiej połowie nie było powtórki z rozrywki z meczu z Legią Warszawa. Gospodarze pewnie trzymali wysokie prowadzenie i nie dali gościom ani przez moment pomarzyć o tym, że są coś jeszcze w stanie zdziałać. Dopiero w czwartej kwarcie Thomas Davis skorzystał z luźniejszej obrony i rzucił trzy trójki. To jednak nie zmniejszyło strat Kinga. Do przerwy liczyły one 19 punkty, po końcowym gwizdku wynosiły 20.
- Cieszę się, że przez większość spotkania moja drużyna grała dokładnie to, co sobie założyliśmy. Miałem obawy, jak zagramy po 11 dniach przerwy, ale moi zawodnicy nie mieli z tym problemu, co było dziś widać na boisku - mówi Żan Tabak.
- Nie uważam aby King zagrał słabo. To był mecz zespołów grających w zgoła odmiennym tempie. Goście spowalniają grę. My zaś gramy szybko, a dziś to tempo jeszcze podkręciliśmy - dodawał Tabak.
92 punkty to drugi najlepszy wynik drużyny w tym sezonie. Najwięcej, 98, zielonogórzanie rzucili Legii Warszawa. Wtedy jednak sami stracili aż 92 oczka, dziś zatrzymali rywali na 72.
Czasu na świętowanie piątej wygranej z rzędu w lidze PLK nie będzie. Już o 22:30 nasza drużyna wyruszyła autokarem do Berlina. Stamtąd poleci do Turcji, a następnie do Sankt Petersburga. To będzie długa podróż.
W środę o godz. 19:00 zagramy z Zenitem, który w pierwszej kolejce pokonał Chimki Moskwa. Transmisja spotkania na stronie ligi VTB.