Niespodzianki nie było - CSKA wygrywa w Zielonej Górze

Enea Zastal BC z kolejną porażką w rozgrywkach VTB United League. Zielonogórzanie musieli uznać wyższość CSKA Moskwa i przegrali z rosyjskim hegemonem 59:93.

Ostateczny wynik wskazuje na dużą przewagę gości z Moskwy i tak w istocie było, jednak pierwsza kwarta nie zapowiadała takiej porażki zespołu Olivera Vidina. Choć pierwsze minuty były dla Enei Zastalu BC trudne, to kolejne zwiastowały pełen walki wyrównany mecz. Pierwsze skrzypce w zielonogórskiej ekipie grał Dragan Apić, który już w pierwszej kwarcie zdobył osiem oczek, a cała drużyna przegrała tę część meczu jedynie czterema punktami. 

Niestety, od drugiej kwarty sytuacja na parkiecie znacząco się odmieniła. Zawodnicy CSKA Moskwa z każdą minutą coraz bardziej udowadniali, dlaczego są uważani za reprezentantów jednej z najlepszej drużyn Europy. Już w drugiej kwarcie przewaga sięgała dwudziestu oczek, bo podopieczni trenera Itoudisa wygrali tę część meczu 32:13. W trzeciej kwarcie było nieco lepiej, bo Enea Zastal BC przegrał ją jedynie pięcioma oczkami, jednak to marne pocieszenie, bo w jej trakcie przewaga gości po raz pierwszy sięgnęła trzydziestu oczek.

Na początku czwartej kwarty po głośnym apelu kibiców na parkiecie pojawił się Konrad Szymański, który przez nieco ponad trzy minuty spędzone na parkiecie niestety nie zdołał oddać rzutu, choć był blisko zablokowania Iffe Lundberga. Ostatnia kwarta nie przyniosła większych zmian w wyniku, ostatecznie zielonogórzanie przegrali w poniedziałkowy wieczór 59:93.

Miłym akcentem końcówki spotkania było zachowanie zielonogórskich kibiców, którzy pożegnali bohatera zeszłego sezonu Iffe Lundberga głośnym skandowaniem jego imienia i nazwiska.

Kolejne spotkanie już w środę 22 grudnia - do Zielonej Góry przyjeżdża Legia Warszawa. Bilety na to spotkanie znajdziecie tutaj https://bit.ly/Ko55arek.