Mecz 1 - godzina 12:10Legia LOTTO 3x3 - 21
Enea Zastal BC Zielona Góra - 10
Przegrywamy nasze pierwsze spotkanie w lidze LOTTO 3x3. Wystąpiliśmy w składzie Radosław Trubacz, Jakub Der, Jakub Czyż, Nikodem Kowalski
Nasza drużyna twardo walczyła z Legionistami, ale niestety poległa 10:21.
Pierwsze 2 punkty dla naszej drużyny zdobył dwa razy pod koszem Jakub Czyż.
Następnie dwa punkty zdobył Nikodem Kowalski na 4:4. Po uderzeniu w głowę, przez krótką część meczu nie grał Radosław Trubacz, który powrócił na spotkanie z przepaską. Legia wyszła na duże prowadzenie 11:4 po skutecznych trafieniach zza łuku. Zastalowcy pomału wrócili do gry do stanu 15:7. Niestety to było za mało w tym spotkaniu na drużynę Legii.
W naszym zespole najwięcej punktów zdobył Nikodem Kowalski.
W pierwszym meczu grupy C wygrała drużyna Suzuki Arka Gdynia z Anwilem Włocławek 21:17.
Mecz 2 - godzina 16:00Anwil Włocławek - 22
Enea Zastal BC Zielona Góra - 13
W meczu numer 2 przegrywamy z drużyną Anwilu Włocławek 13:22.
Po pierwszym trafionym rzucie z dystansu w turnieju Nikodema Kowalskiego wyszliśmy na prowadzenie na początku spotkania 2:1. Już po chwili musieliśmy gonić po tym gdy Anwil skutecznie odpowiedział rzutem za dwa Marcina Malczyka. Wyrównuje rzutem osobistym znów Nikodem Kowalski, ale Anwil po skutecznych akcjach wychodzi na 6-punktowe prowadzenie. Dopiero po kilku minutach czwarty punkt dla naszej drużyny rzucił Radek Trubacz.
Po trafieniu Radosława Trubacza za 2 gonimy rywali na 7:11, ale duża ilość przewinień z naszej strony skutkuje trafieniami z rzutów wolnych. Kilka trafień z dystansu Anwilu i mamy niestety duża stratę do przeciwnika 9:18. Udaje nam się jeszcze zdobyć 5 punktów w spotkaniu, ale ostatecznie przegrywamy 13:22.
Mecz 3 - godzina 19:30
Suzuki Arka Gdynia - 14
Enea Zastal BC Zielona Góra - 22
Wygrywamy nasze ostatnie, trzecie spotkanie w lidze LOTTO 3x3 w meczu przeciwko Suzuki Arka Gdynia.
Arka przystąpiła do spotkania jako pewniak wygrania grupy C, zagrali więc bez swojego podkoszowego Adriana Boguckiego.
Zaczęliśmy dobrze prowadząc 4:0 po dwóch trafieniach za dwa punkty z dystansu Nikodema Kowalskiego. Już po chwili był remis by znowu za dwa trafił dla naszej drużyny Kowalski. Przy stanie 8:8 na jednopunktowe prowadzenie wyprowadził nas Jakub Der. Skutecznością za dwa punkty wciąż imponował Nikodem Kowalski gdy wyprowadził nas na prowadzenie 14:10, a później znowu na 16:11. Po dwóch trafieniach za 2 trafieniach Dera i Trubacza wygrywamy ostatnie spotkanie w grupie C i kończymy turniej w trochę lepszych humorach.
Dziękujemy naszym graczom i trenerom za walkę i wysiłek w tym ciekawym turnieju i wracamy do rozgrywek 5x5.