Marcel Ponitka odchodzi z Zielonej Góry. Były już zawodnik Enei Zastalu BC dołączył do Parmy Perm.
Możemy potwierdzić doniesienia medialne z ostatnich dni – Marcel Ponitka odchodzi z Zielonej Góry. Rzucający obrońca spędził (z przerwami) w Zielonej Górze niecałe cztery sezony.
- Jest smutek i żal, że odchodzę, ale patrząc pod kątem sportowym i życiowym - muszę się rozwijać dalej. Nie mogę stać w miejscu. Oczywiście to nie jest żadna szpilka w stronę klubu - oczywiście, że chciałbym tu kiedyś wrócić i dać z siebie dla tych kibiców sto procent na parkiecie. Po prostu - muszę wyjechać i poznać "nowy" świat. Dopiero wtedy przekonamy się, czy była to dobra decyzja – powiedział Marcel.
W trakcie swoich występów w naszym mieście Marcel rozegrał dla naszej drużyny 93 spotkania, w których zdobył 658 punktów, „rozdał” 272 asyst, zebrał 215 piłek i aż 87 razy przechwytywał piłkę rywalom. Kawał historii.
Po ostatnim meczu Marcela w naszych barwach wypowiedział się o nim Żan Tabak.
- Zazwyczaj nie lubię mówić indywidualnie o swoich zawodnikach, ale za nami ostatni mecz Marcela Ponitki dla naszego klubu. Szczególnie dziś powinniśmy zauważyć, jakim profesjonalistą jest Marcel. Zagrał dwa ostatnie mecze dla Enei Zastalu BC z pełnym zaangażowaniem, a przecież jest już jedną nogą poza klubem. To przykład profesjonalizmu, to przykład charakteru. Życzę mu wszystkiego dobrego, ale mimo wszystko chciałbym, żeby został z nami – powiedział Tabak.
Marcel zdecydował się na kontynuowanie kariery w klubie z Permu pod okiem trenera Kazysa Maksvytisa. Drużyna Parmy występuje w rozgrywkach VTB oraz FIBA Europe Cup.
Marcel - dziękujemy za wszystko! Powodzenia!