Enea Zastal BC Zielona Góra zwycięża trzeci raz z rzędu w Energa Basket Lid

4 miesiące temu | 18.06.2024, 18:30
Enea Zastal BC Zielona Góra zwycięża trzeci raz z rzędu w Energa Basket Lid
Zwycięsko dla zielonogórzan zakończyło się spotkanie z Polskim Cukrem Start Lublin. Najlepszymi strzelcami dla Zielonej Góry byli Alen Hadžibegovic (21), ale aż sześciu graczy gospodarzy miało dwucyfrowe zdobycze punktowe. Zastalowcy świetnie dzielili się piłką - mieli aż 31 asyst ( Dusan Kutlesić - 9) ustanawiając dotychczasowy drużynowy rekord ligi w tym sezonie w tej statystyce.  
 
Zielonogórzanie w każdej kwarcie sukcesywnie budowali przewagę. W pierwszej w naszej drużynie przewodził Alen Hadžibegovic, który miał w niej osiem punktów. Od stanu remisowego 14:14 Zastal odskoczył serią 12:2 i zakończył spotkanie dziesięciopunktową przewagą kończąc kwartę dwiema trójkami od Aleksandra Zecevicia i Bryce'a Alforda. Druga kwarta zaczęła się zabójczą serią 15:2 dla naszej drużyny. Goście odpowiedzieli wtedy dwoma trafieniami za trzy, ale Zastal wciąż punktował i bez problemu trzymał przewagę kilkunastu punktów. W trzeciej kwarcie Zastalowcy wciąż przeważali nad rywalami i po jednym z przechwytów Alena i akcji 2+1 wynik stanowił 59:36. Alen, który dotychczas przewodził w lidze w przechwytach, został w niej wyprzedzony przez…Kareema Brewtona. Amerykanin wskoczył na top listy najlepszych defensorów w lidze ze średnią 2,2 przechwytu na mecz. 
W dzisiejszym spotkaniu Reem miał również świetne spotkanie w defensywie, gdzie nie odklejał się od rozgrywającego Dashona Hassana Smitha z Lublina.
 
Ostatnia kwarta to gra małymi falami, ale Enea Zastal BC trzymał się wciąż około dwudziestu kilku punktów na plusie. Na trzy minuty do końca przy stanie +29 na boisko weszli młodzi gracze Zastalu (Jan Góreńczyk i Tobiasz Dydak) z Radosławem Trubaczem. To właśnie ten ostatni otrzymał brawa od kibiców po trafionej trójce w kontrze, gdy Zastal wyszedł pierwszy raz na trzydzieści punktów przewagi. Była to z pewnością ważna chwila dla naszego wychowanka, bo były to jego historyczne pierwsze punkty w Zastalu w ekstralidze! Stąd radość kibiców i całego zespołu.
Mecz zakończył się wynikiem 96:67 i zawodnicy z trenerami, którzy są w tym momencie na remisie w tabeli ligi (3:3) mogą być bardzo zadowoleni z postawy w tym spotkaniu. Bardzo dobrze wykonali założenia przedmeczowe i nawet wygrali zbiórkę z drużyną Polskiego Cukru, która jest w tej statystyce zazwyczaj w czołówce ligi. 
W nagrodę od trenera Vidina zawodnicy otrzymają dwa dni wolnego (trener żartował, że przy plus 50 byłyby cztery, a przy +100 może nawet bez treningu do następnego spotkania). Zastalowcy jednak wkrótce wrócą do ciężkiej pracy i przygotowań do meczu z Bydgoszczą, który odbędzie się w piątek 4 listopada. 
 
Bardzo dziękujemy wszystkim kibicom za przybycie. Byliście świetni i oby w listopadzie było was jeszcze więcej!
Udostępnij
 
5414072