Do Dąbrowy Górniczej po drugą wygraną!

4 miesiące temu | 18.06.2024, 19:11
Do Dąbrowy Górniczej po drugą wygraną!
Już za 24h spotkamy się na wyjeździe z jedną z najgorętszych ekip na początku obecnego sezonu. 
 
O dość nietypowej porze (godzina 13:30) zagramy w Dąbrowie Górniczej z MKSem, który jest w czołówce tabeli ogrywając do tej pory mistrza i wicemistrza poprzedniego sezonu. Obydwa spotkania z Kingiem i Śląskiem ekipa hiszpańskiego trenera Borisa Balibrea rozegrała we własnej hali. W ostatniej kolejce również u siebie Dąbrowianie ograli dość wysoko Start Lublin. Jedyna ich przegrana to do tej pory wyjazdowe spotkanie we Włocławku gdzie i tak walka toczyła się do ostatnich minut po świetnej pogoni MKSu w ostatniej kwarcie (wygranej przez nich 29:13).
 
Z czterech spotkań do tej pory po trzy w pierwszej piątce rozegrali Marc Garcia. Tayler Persons, Nicolas Carvacho i Jeriah Horne.
 
Hiszpan Garcia dotychczas występował w swojej ojczyźnie - był zawodnikiem Barcelony (głównie w rezerwach) ale także Baxi Manresa, Coosur Real Betis oraz Hereda San Pablo Burgos.Ostatnio występował w Urbas Fuenlabrada. W 26 spotkaniach w Liga Endesa zdobywał średnio 6,9 punktu i 1,4 zbiórki. Obecnie lideruje w MKSie ze średnią 19 punktów w meczu. To jak dotąd czwarta średnia w lidze za Danielsem (21 pkt na mecz, Spójnia), Novakiem Musiciem z naszej drużyny, który zdobywa po 20 punktów w meczu i Victorem Sandersem z Anwilu (średnio powyżej 19pkt w meczu). 
 
Drugi strzelec (14 punktów w meczu) MKSu to znany już w naszej lidze z występów w ostatnich dwóch sezonach w Gliwicach i Toruniu, amerykański rozgrywajacy Tayler Persons. 
 
12 punktów na mecz zdobywa mierzący 211cm podkoszowy Nicolas Carvacho. Amerykanin, ale również reprezentant Chile, spędził pięć lat w NCAA w zespole Colorado State. Później występował w Bułgarii w ekipie Rilski Sportist, następnie w Niemczech w s.Oliver Baskets. W minionych rozgrywkach w 29 spotkaniach zdobywał tam średnio 6,1 punktu i 6,2 zbiórki.
 
Po 12 punktów zdobywają również dwaj kolejni Amerykanie. Skrzydłowy Jeriah Horne i obrońca Lovell Cabbil. 25-letni Horne występował w zespołach uczelni Nebraska, Tulsa i Colorado. Później próbował swoich sił w Lidze Letniej NBA grając dla Sacramento Kings, ale ostatecznie występował w G League. Cabbil po ukończeniu uczelni Liberty dwa kolejne sezony spędził w Gruzji - grał dla Mgzavrebi-Armia Tbilisi oraz Tbilisi State University. W ostatnim sezonie występował w drugiej lidze niemieckiej. Dla PS Karlsruhe zdobywał średnio 16,7 punktu, 3,3 zbiórki i 3,8 asysty na mecz.
 
Najskuteczniejszym polskim graczem jak dotąd jest Dominik Wilczek, który przybył po dobrym ostatnim sezonie w Końcu Szczecin. 
 
Strefę podkoszowy wzmocnił doświadczony już w naszej lidze Dawid Słupiński. Kolejnym ważnym zawodnikiem jest Szymon Ryżek i doświadczeni Polacy Marcin Piechowicz i nasz były zawodnik Maciej Kucharek. 
 
Dąbrowa Górnicza niepokonana jak dotąd we własnej hali to z pewnością będzie wyzwanie przed naszymi zawodnikami. Liczymy jednak na powtórkę z Dąbrowy z poprzedniego sezonu gdy wygraliśmy 108:88 (świetne mecz w naszym zespole zagrali wtedy Przemysław Żołnierewicz i Szymon Wójcik). 
 
Pomimo, że to wyjazd to na wsparcie kibiców liczyć będą mogli liczyć rowniez nasi zawodnicy. Do Dąbrowy Górniczej wybiera się ekipa wyjazdowa zorganizowana przez Klub Kibica Zastal (jeszcze jest jedno miejsce, odezwijcie się do nich na Facebooku). 
 
Mecz Enea Stelmet Zastal Zielona Górą z MKSem Dąbrowa już jutro, w sobotę o godzinie 13:30. Mecz będzie można wysłuchać w Radio Zielona Góra i obejrzeć na stronie emocje.tv. 

Udostępnij
 
5446872