Bij mistrza! Przyjeżdża do nas Legia Warszawa!

W ramach 7. kolejki rozegramy spotkanie z aktualnym mistrzem Polski – Legią Warszawa. Początek meczu o godzinie 17:30, w niedzielę (09.11). Liczymy na Wasze wsparcie w hali CRS, jednak jeśli nie możecie być z nami na żywo, transmisję spotkania obejrzycie na kanale Polsat Sport 2.

Przed nami bardzo trudne zadanie, ponieważ Legia nie przegrała w tym sezonie jeszcze żadnego spotkania w rozgrywkach Orlen Basket Ligi. Dodatkowo Legioniści z powodzeniem występują w Lidze Mistrzów, w której mają bilans 2–2. Do Zielonej Góry przyjadą świeżo po wygranej w pięknym stylu nad greckim Promitheasem Patras.

Trenerem warszawian pozostaje Estończyk Heiko Rannula, który po sukcesie, jakim było zdobycie złotego medalu, podpisał z klubem trzyletnie przedłużenie kontraktu. W drużynie ze stolicy pozostali zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie stanowili o jej sile: Andrzej Pluta, Michał Kolenda oraz Ojārs Siliņš – każdy z nich to gracz o wysokiej jakości. W składzie pozostali również młodzieżowcy: Dawid Niedziałkowski, Julian Dąbrowski oraz Maksymilian Wilczek, który na stałe zagościł już w rotacji meczowej.

W miejsce Kamerona McGusty’ego (odszedł do eurocupowego London Lions) pojawił się Jayvon Graves, którego transfer do Legii był jednym z głośniejszych w minionym off-season. Amerykanin zdobywa jak dotąd średnio 12,2 punktu na mecz. Kolejnym głośnym wzmocnieniem było wypożyczenie z euroligowego Maccabi Tel Awiw Shane’a Huntera. Podkoszowy notuje w tym sezonie średnio 10 punktów i 6,2 zbiórki na mecz.

Trener Rannula sięgnął również po Bena Shungu, z którym współpracował w sezonie 2023/24 w estońskiej drużynie BC Kalev/Cramo. Zawodnik ten ma bardzo dobre CV – w przeszłości bronił barw Hapoelu Afula, Fenerbahçe II Stambuł oraz MHP Riesen Ludwigsburg. Wzmocnieniem polskiej rotacji jest też Wojciech Tomaszewski, który trafił do stolicy z Arriva Lotto Twardych Pierników Toruń. Dyrektor sportowy Legii, Aaron Cel, podpisał również umowę z 17-letnim Błażejem Czaplą. Zawodnik związał się z „Wojskowymi” trzyletnim kontraktem.

Zmiennikiem wspomnianego wcześniej Huntera jest krajan trenera Rannuli – Matthias Tass, którego kibice mogą pamiętać z występów w drużynie MKS Dąbrowa Górnicza na początku sezonu 2022/23. Na pozycji numer cztery gra Francuz Carl Ponsar, spędził on dotychczas całą karierę w ojczyźnie (głównie na zapleczu ekstraklasy). Bardzo dobry mecz rozegrał w hicie poprzedniej kolejki, w którym Legia podejmowała Anwil Włocławek – zdobył 17 punktów i zebrał 4 piłki. Świeżo po kontuzji wrócił również Race Thompson, który zadebiutował w poprzedniej kolejce. Sezon 2025/26 jest dla niego pierwszym na Starym Kontynencie – wcześniej grał w lidze NCAA oraz w G-League.

Legia Warszawa 2025/26 (2 miejsce, bilans 5-0):

PG: Andrzej Pluta / Ben Shungu (USA) / Błażej Czapla

SG: Jayvon Graves (USA) / Maksymilian Wilczek

SF: Michał Kolenda / Race Thompson (USA) / Wojciech Tomaszewski

PF: Ojārs Siliņš (Łotwa) / Carl Ponsar (Francja) / Julian Dąbrowski

C: Shane Hunter (USA) / Matthias Tass (Estonia) / Dawid Niedziałkowski

Ex - Zastalowcy:

- Aaron Cel (dyrektor sportowy)

Ostatnie 5 spotkań:

- 09.02.2025 Legia 85-79 Zastal (Kameron McGusty 19 pkt. / Michał Sitnik 15 pkt.)

- 20.10.2024 Zastal 84 - 94 Legia (Kameron McGusty 24 pkt. / Sin Thornwell 21 pkt.)

- 03.01.2024 Zastal 71 - 92 Legia (Geoffrey Groselle 21 pkt. / Raymond Cowels 21 pkt.)

- 22.09.2023 Legia 90 - 72 Zastal (Michał Kolenda 18 pkt. / Novak Musić 16 pkt.)

- 03.05.2023 Legia 87 - 81 Zastal (Aleksandar Zecević 25 pkt. / Grzegorz Kamińśki 19 pkt.)

Trener Miłoszewski przed meczem z Legią Warszawa:

- Mistrz Polski mówi sam za siebie. To drużyna, która w tym sezonie przegrała jedynie w Lidze Mistrzów. Grają świetną koszykówkę, mają bardzo szeroki skład, prezentują bardzo agresywną obronę i doskonale rozumieją się na boisku – grają tak, jakby występowali razem od 10 lat. Przed nami ciężkie zadanie, a dodatkowo nie wiemy, w jakim składzie wystąpią. Z kolei my musimy zagrać zdecydowanie lepiej niż w poprzedniej kolejce. Cieszy mnie gra mojej drużyny w obronie, lecz będziemy musieli spisać się znacznie lepiej w ataku. Będziemy próbować grać szybko, gdyż uważam, że to buduje pewność siebie – łatwiej wtedy zdobywać punkty. Gdy nie ma się rytmu w szybkim ataku, potem trudno o skuteczność w ataku pozycyjnym. Ostatnio, zarówno na początku tygodnia, trenowaliśmy ciężko. Teraz (od czwartku) będziemy przygotowywać się stricte do meczu, aby się odświeżyć i powalczyć z Legią.

Idealny plan na zakończenie weekendu? Wizyta w hali CRS i pomoc Zastalowcom w walce z silnym rywalem! Będziemy potrzebować Waszego wsparcia! Wszyscy na Zastal!

DAWAJ ZASTAL!

KUP BILET NA MECZ Z LEGIĄ!

Foto: Tomasz Browarczyk